Pierwszy gamingowy zestaw słuchawkowy Kraken odniósł ogromny sukces w społeczności graczy. Nie była to zabawka, tylko poważne i niezawodne narzędzie, które dzięki wysokiej jakości brzmieniu przestrzennemu dawało realną przewagę w wirtualnej walce. W rezultacie markowe zielone wstawki „krakena” zadomowiły się na turniejach e-sportowych, a następnie wypróbowali je streamerzy i zwykli gracze, których było na to stać.


Jak to zwykle w przypadku Razera bywa, każdy udany produkt obrasta kilkunastoma różnymi modyfikacjami, a w asortymencie firmy pojawia się nowa rodzina. Z Kraken jest dokładnie to samo: od 2015 roku Razer ma przystępne modyfikacje Kraken Essentials i Kraken X, lekką wersję Kraken Lite, turniejową Kraken Tournament Edition z zewnętrzną kartą dźwiękową i THX Spatial Audio. Oprócz nich pojawiło się kilka modyfikacji dla posiadaczy konsol, a także Razer Kraken Kitty Edition z kocimi uszami dla streamerek.

W zależności od odsłony Krakena można dostać system wirtualizacji dźwięku i redukcję szumów dla mikrofonu. Konstrukcja pałąka i nauszników dla wszystkich „krakenów” jest mniej więcej identyczna: obudowa i pałąk wykonane są z mocnego i sprężystego tworzywa sztucznego, a nauszniki ze sztucznej skóry zapamiętują kształt uszu użytkownika. Te zestawy słuchawkowe nie męczą podczas sesji grania i streamowania, nie cisną, lecz też nie spadają. Przetworniki dynamiczne zapewniają wysokiej jakości dźwięk z wyraźnymi akcentami w zakresie niskich częstotliwości. Brzmią całkiem nieźle. Szczególnie nowsze modele, w których balans nie jest tak mocno przesunięty w stronę niskich częstotliwości.