Dla ułatwienia zrozumienia, monitory serii S najlepiej podzielić na dwie grupy. Pierwsza grupa obejmuje stosunkowo niedrogie 24- i 27-calowe monitory o rozdzielczości Full HD, szybkości reakcji nie większej niż 4 ms, zrównoważonym odwzorowaniu kolorów, częstotliwości odświeżania 75 Hz i obowiązkowej obsłudze AMD FreeSync. Na pytanie „jaki monitor powinien kupić zwykły fan gier wideo?” zazwyczaj radzą właśnie takie uniwersalne monitory, na których równie wygodnie jest oglądać nową serię Stranger Things czy biegać wieczorem ze znajomymi w nowych COD czy Apex Legends. Dzięki wbudowanym filtrom Flicker-Free i ComfortView monitor ten jest idealny do pracy z tekstami, tabelami, kodem lub projektami.


Druga grupa trafia do bardziej ekskluzywnych modeli Serii S, które są bardziej nastawione na gaming. Są to dość duże, drogie i zaawansowane monitory o przekątnej ekranu od 27 do 32 cali i rozdzielczości 2K/4K. Jak przystało na monitory do gier z najwyższej półki, charakteryzują się wysoką jakością odwzorowania kolorów, błyskawicznym czasem reakcji (1 ms z technologią MPRT) i obsługą treści HDR. W niektórych szczególnie interesujących przypadkach częstotliwość odświeżania ekranu może osiągnąć 240 Hz, a sam monitor jest wyposażony w sprzęt i oprogramowanie NVIDIA G-Sync, które płynnie działa.

To, co wymaga wymiany, to ciągłe żonglowanie formą i treścią firmy Dell w poszukiwaniu idealnej formuły. Dlatego zamiast zwykłych matryc IPS w serii S często spotykane są nowoczesne próbki matryc VA z napompowaną reprodukcją kolorów i rozszerzonymi kątami widzenia. Oprócz klasycznych monitorów, w tej serii można znaleźć masywne zakrzywione ekrany o świetnym immersyjnym efekcie. Monitory serii S są oparte na cenie i mogą zawierać koncentrator USB, głośniki oraz port USB C z obsługą szybkiego ładowania. Oświetlenie, jeśli występuje, jest niezwykle rzadkie i w skromnych ilościach.