Zgodnie z logiką OPPO właściciel nowego modelu Find nie ma powodu, by spoglądać na posiadaczy iPhone’a, OnePlusa, Galaxy Note’a i innych topowych smartfonów. Wręcz przeciwnie, pozazdrościć można właścicielowi Find – w końcu to jeden z najbardziej zaawansowanych technicznie telefonów z aparatem na rynku, nad którego wyglądem pracowali m.in. włoscy projektanci z Lamborghini.


Oppo Find X2 Pro, który pojawił się latem 2020 roku, od razu zajął pierwsze miejsce w rankingu telefonów z aparatem DxOMark z wynikiem 124 punkty. Oczywiście z czasem został stamtąd wyparty, ale nawet rok po premierze znajduje się w TOP-10 tego autorytatywnego rankingu. Aparat smartfona imponuje przede wszystkim możliwościami zoomu (10-krotny hybrydowy i 60-krotny cyfrowy), szybkością i dokładnością ustawiania ostrości oraz szczegółowością zdjęć nocnych. Pod innymi względami jest to rasowy top z niemalże laptopowym wypełnieniem (8-rdzeniowy procesor Snapdragon 865 + 12 GB pamięci RAM + 512 GB szybkiej pamięci), ogromnym wyświetlaczem AMOLED z częstotliwością odświeżania 120 Hz, piękną obudową (ze szkła i metalu), 65-watowym ładowaniem i imponującą funkcjonalnością.

Wydanie OPPO Find X3 ugruntowało status firmy jako producenta poważnych telefonów z aparatami, który jest w stanie zająć pustą niszę Huawei. Aparat wyposażony jest w ekskluzywną matrycę Sony IMX766 (dokładniej w dwie) z zaawansowanym zoomem optycznym oraz unikalny obiektyw makro z 60-krotnym zoomem, który w prasie od razu został nazwany mobilnym mikroskopem. Nie można też nie wspomnieć o niezwykłej tylnej okładce wykonanej z odlewanego szkła, najpotężniejszym wyposażeniu, opatentowanym 10-bitowym wyświetlaczu Billion Color i ekskluzywnych dzwonkach od głównego kompozytora w Hollywood, Hansa Zimmera.