Marki Realme i Oppo, należące do koncernu BBK, w ostatnim czasie poważnie zwiększyły swoją obecność na krajowym rynku smartfonów, znacząco zwiększając rozpoznawalność swoich marek. W ten sposób każda firma poszła własną drogą – firma OPPO wystartowała w duchu Apple’a, skupiając się na flagowych smartfonach, podczas gdy firma Realme została pomyślana jako „marka ludowa” i podążała drogą Xiaomi.

Linia C znajduje się na czele hierarchii Realme i oferuje szeroką gamę smartfonów, których głównym wyróżnikiem jest wygoda i przystępność cenowa. Na przykład zamiast pięknych, ale śliskich obudów tylnych z opalizującymi kolorami w rzędach Realme C częściej pojawia się niebrudzące się i praktyczne teksturowane tworzywo sztuczne, które nie wymyka się z ręki podczas rozmowy i nie rysuje się tak szybko.


Ponadto z autonomią zawsze wszystko jest w porządku. Obowiązkowym atrybutem wszystkich przedstawicieli rodziny C jest „wytrwała” bateria o pojemności 5000–6000 mAh. Dzięki temu telefon taki jak Realme C3 może wytrzymać prawie dzień w trybie ciągłego odtwarzania wideo (wideo HD, połączenie Wi-Fi, jasność wyświetlacza do 40%). W zwykłym trybie „połączenia-messenger-youtube” działa bez problemów przez trzy dni. To imponująca autonomia, dłużej wytrzymują tylko wyspecjalizowane urządzenia z serii Samsung M. Poza tym, aby uzupełnić energię baterii, smartfony Realme C nadal korzystają z ładowarek USB A, które znajdują się w każdym domu.

Sercem serii są dobrze wyważone smartfony o prostej podstawie sprzętowej (niedrogi procesor Snapdragon/Mediatek, 2 GB pamięci RAM), proste wyświetlacze IPS o rozdzielczości HD i skromne aparaty. Większość z nich można śmiało nazwać swego rodzaju „smartfonami dla rodziców”, którzy zdecydowali się odejść od telefonów z przyciskami, ale nie są do końca pewni możliwości poradzenia sobie z nowoczesnym smartfonem.