Apple nie jest fanem corocznych aktualizacji wizerunkowych, więc wygląd iPhone’a 11 Pro Max niemal całkowicie kopiuje design iPhone’a Xs Max z jego zaokrąglonymi bokami, kwadratowym aparatem i słynną monobrwią, w której skrywa się głośnik i czujniki Face ID dla odblokowania za pomocą twarzy. Zabawa zaczyna się dalej.

Pro Max to pierwszy iPhone wyposażony w potrójny system aparatów, który uzupełnia główny czujnik 12 MP z obiektywem szerokokątnym oraz teleobiektywem. Wszystkie trzy moduły nagrywają wideo w rozdzielczości 4K/60FPS, mogą przełączać się między sobą podczas nagrywania i pozwalają użytkownikowi na jednoczesne nagrywanie strumienia wideo z aparatu głównego i przedniego. Apple pobawiło się również algorytmami uczenia maszynowego, co zaowocowało trybem nocnym Deep Fusion, który pozwala uchwycić wyraźne ujęcie w całkowitej ciemności bez użycia lampy błyskowej.


Urządzenie jest zasilane przez potężny procesor Apple A13 Bionic z oddzielną 8-rdzeniową jednostką do uczenia maszynowego i ulepszonym rdzeniem wideo. Jest on w stanie wykonać około 1 biliona operacji na sekundę, a 8-rdzeniowy silnik Neural Engine jest o 20% szybszy i o 15% bardziej energooszczędny.

Smartfon doskonale sprawdzi się w roli procesora multimedialnego do oglądania filmów, komfortowej pracy z aplikacjami, robienia zdjęć i nagrywanie wideo. Podobnie jak iPhone Xs Max, model wyposażono w duży 6,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 2688×1242 pikseli, zagęszczenie pikseli wynosi 458 ppi. Ta kombinacja parametrów stawia smartfon w rzędzie profesjonalnych urządzeń do nagrywania wideo i tworzenia zachwycających zdjęć. Na wyświetlaczu tej jakości, z włączonym True Tone, edytowanie i zmienianie elementów wizualnych jest samą przyjemnością.